Irish Soft Coated Wheaten Terrier - IRLANDZKI SŁODKI CAŁY WŁOCHATY TYGRYSEK

Forum Irish Soft Coated Wheaten Terrier Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Forumowi Alergicy

Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Irish Soft Coated Wheaten Terrier Strona Główna -> ALERGIE kontra SOFT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Bennevis
PORAŻONY PSZENICZNIE




Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 6171
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:04, 18 Paź 2011    Temat postu: Forumowi Alergicy

Na forum jest kilka osob , ktore sa alergikami i maja softa
A w calej Polsce jest tez juz pokazna lista softow, ktore mieszkaja z alergikami .


Na samym poczatku hodowli , bylam bardzoi powsciagliwa w odpowiedizech na temat alergia - soft . Zawsze kazalam sprawdzac indywidualnie . Klika razy wysylalam wlosy naszych softow do testow.

Teraz moge napisac ze na 8 lat posiadania softow tylko raz zdazylo sie ze dziecko bylo uczulone takze na wlos softa . Kilka osob po tescie , powiekszylo skald rodizny o softa.
To suche fakty. Zeby rozwinac temat medycznie : alergia /czlowiek/pies musze troche postudiowac ..
A moze mamy jakiegos alergologa w "rodzinie " co by sie wypowiedzial /la troche na temat samego procesu uczuleniowego .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

UTAAP
ZAAWANSOWANY SOFCIARZ




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn UK

PostWysłany: Wto 10:18, 18 Paź 2011    Temat postu: Re: Forumowi Alergicy

Bennevis napisał:
Klika razy wysylalam wlosy naszych softow do testow.

Teraz moge napisac ze na 8 lat posiadania softow tylko raz zdazylo sie ze dziecko bylo uczulone takze na wlos softa .

Czyli testowano wlosy, naskorek i sline psa, ale uczulaly tylko wlosy - czy dobrze rozumiem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Neredie
PORAŻONY PSZENICZNIE




Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 3014
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 10:54, 18 Paź 2011    Temat postu:

Poproszę Bartka o wypowiedzenie się na ten temat Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

JOKO FIONA SLICZNA
WHEATEN MANIAK




Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 2631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:00, 18 Paź 2011    Temat postu:

Seramis tez moze powiedziec co mysli o przebywaniu wsrod softow jako aktywny uczuleniowiec na siersciuchy, tele ze u nich jest jeszcze Podengo i kociska i wodorosty i jod ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Neredie
PORAŻONY PSZENICZNIE




Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 3014
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 11:22, 18 Paź 2011    Temat postu:

Mam potwierdzoną alergię na kilkadziesiąt różnych alergenów. Jednym z nich jeset sierść zwierząt (konkretnie kota i psa).
I o ile w przypadku kontaktu z kotem (kontaktu mojej skory z sierscia kota) po minucie zaczyna swedziec mnie twarz, a 2 minuty pozniej reszta ciala, o tyle w przypadku kontaktow z naszym softem zdanych reakcji alerginczych nie mam.

Alergia może sie objawiać przy dotyku, ale nie tylko. Alergicy czesto reaguja na to czym oddychaja. Bywa tak ze alergeny fruwające w powietrzu wywoluja ostrzejsza reakcje organizmu niz te przekazywane poprzez dotyk. W takiej sytuacji posiadanie softa moim zdaniem stanowi zdecydowanie mniejsze ryzyko (porownujac do innych ras), gdyz dzięki temu, że nie ma podszerstka jego "sierść" / włos nigdzie nie fruwa. A alergii wywolywanej dotykiem mozna uniknac przez brak tego dotyku (ale to oczywiscie zadne rozwiazanie dla kogos kto chce miec psa).

pozdrawiam
Bartek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Bennevis
PORAŻONY PSZENICZNIE




Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 6171
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:32, 18 Paź 2011    Temat postu: Re: Forumowi Alergicy

UTAAP napisał:
Bennevis napisał:
Klika razy wysylalam wlosy naszych softow do testow.

Teraz moge napisac ze na 8 lat posiadania softow tylko raz zdazylo sie ze dziecko bylo uczulone takze na wlos softa .

Czyli testowano wlosy, naskorek i sline psa, ale uczulaly tylko wlosy - czy dobrze rozumiem?


tak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

jumal
NA DOBREJ DRODZE DO MANIAKA




Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubelskie

PostWysłany: Wto 13:48, 18 Paź 2011    Temat postu:

Ja też niestety jestem ofiarą wszelakich alergii. Najgorsze połączenie dla mnie to kot+ pies+ kurz. Środowisko nie do wytrzymania. Reacje to katar, kaszel, następnie duszności. Czasem reakcje skórne. Ale gdy miałam seterkę irlandzką żadne z tych dolegliwości nie występowały. Po jej śmierci chciałam spróbować z gordonami. Ślina suczki, która dotarła do nas do domu, tak mocno mnie uczulała, że bylismy zmuszeni odwieść ją do hodowcy. Dlatego teraz zanim kupie psa będę chciała zrobić testy, by zaoszczędzić nam przykrych rozczarowań i psu niepotrzebnych podróży i stresów. Wokół siebie mam obecnie 2 psy z czego jeden uczula mnie śliną a drugi nie.
Mam taką cichą nadzieję, że softy jako psy irlandzkie nie będą na mnie wpływały uczuleniowo, tak samo jak moja kochana seterka irlandzka Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

ali
ZAAWANSOWANY SOFCIARZ




Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Kraków

PostWysłany: Pią 21:45, 04 Lis 2011    Temat postu:

My też alergicy, tzn ja i starsze dziecko - ja mam udokumentowaną alergię na mnóstwo pyłków i sierść psa, kota, chomika, a nawet na rybki! tzn może nie tyle na same rybki co na składniki pokarmu dla rybek. Od małego byłam non stop na lekach przeciwalergicznych. Syn ma troszkę mniej, ale też wyszło mu w testach na psa i kota, do tego w przedszkolu i wczesnej podstawówce miał zdiagnozowaną astmę na tle alergicznym - tyle że tu głównym podejrzanym były pleśnie i grzyby.

Khola mieszka z nami od dwóch lat i czterech miesięcy. Sypia w łóżkach zarówno w naszym jak i u syna, całuje nas z uczuciem przynajmniej kilka razy dziennie po nogach, rękach, twarzach (niekoniecznie w tej kolejności ), wyleguje się na praniu zdjętym z suszarki a jeszcze nie upchniętym w szafie... I NIC

ps. mamy też rybki - tzn syn je ma, ale że nastolatek z reguły zapomina że inni też moga być głodni to zazwyczaj karmię te rybki ja. I też nic Wesoly
może ja jestem jakaś nieczuła na własne zwierzęta???

aaa, zapomniałam. Mamy też PON'a Wesoly i też nic Wesoly tyle że ona sypia tylko w łóżku syna, któremu nie przeszkadzają psie włosy znajdywane na prześcieradle i poduszce Mruga
heh, chyba nie jestem tu miarodajnym przykładem - z powyższego wyraźnie wynika że w naszym przypadku alergia to chyba jakaś ściema... Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Eve
WHEATEN MANIAK




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 2884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 21:50, 04 Lis 2011    Temat postu:

Moja córka ma zdiagnozowaną alergię na pleśnie i roztocza oraz na psa i to wyszła silna alergia w testach oraz do kompletu astmę wczesnodziecięcą.
Alergolog była zdumiona jak usłyszała, że Natalia wychowuje się od 2 lat z psem. Wyszło na to, że uodporniła się na naszego psa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

jurajska
ZAAWANSOWANY SOFCIARZ




Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 21:55, 04 Lis 2011    Temat postu:

Tak jak napisała jumal głównym alergenem nie jest włos, czy naskórek psa, ale własnie ślina. Pies się liże i dlatego na włosach pojawiaja się alergeny. W porównaniu do psa- ślina kota jest wyjatkowo silnym alergenem, na dodatek utrzymuje sie w środowisku nawet kilka lat.
A co do alergii- wszystko "osobniczo", pamietajcie, że leczy sie chorobę , a nie testy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Seramis
WHEATEN MANIAK




Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 1699
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg

PostWysłany: Pią 23:17, 04 Lis 2011    Temat postu:

Eve napisał:
Moja córka ma zdiagnozowaną alergię na pleśnie i roztocza oraz na psa i to wyszła silna alergia w testach oraz do kompletu astmę wczesnodziecięcą.
Alergolog była zdumiona jak usłyszała, że Natalia wychowuje się od 2 lat z psem. Wyszło na to, że uodporniła się na naszego psa


Mogę to tylko potwierdzić. Jestem alergikiem lat już nieco ponad trzydzieści Wesoly . Mam silną alergię na sierść psa (tak to się nazywa w testach, może powinno nazywać się ślina ? ), jeszcze silniejszą na sierść kota. Najsilniejsza alergię mam na prace domowe...yyyyyyy... kurz znaczy chciałem napisać, ale to zupełnie inna historia. Z kotami- sprawa prosta - nie wchodzimy sobie w drogę. Wystarczy że będę w tym samym pomieszczeniu co one i kicham oraz leci mi z nosa i oczu (co nie powiem - lepiej niech zadziała wyobraźnia Wesoly Wesoly Wesoly ).

Co do psów - to z nimi generalnie jest to samo, jednak jeżeli przebywam z jakimś psem dłużej i dostatecznie blisko, to jakoś tak uodparniam się na niego. I pisząc dłużej nie mam tu na myśli jednego popołudnia, tylko kilka tygodni\miesięcy. To znaczy reaguję na psa, ale dużo słabiej i w szczególnych okolicznościach - np przy czesaniu, albo jak się położe na psie legowisko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Bennevis
PORAŻONY PSZENICZNIE




Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 6171
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:48, 04 Lis 2011    Temat postu:

Seramis napisał:
[quote"]szczególnych okolicznościach - np przy czesaniu, albo jak się położe na psie legowisko.


a kiedy Ci sie zdaza klasc w psie legowisko ? jakis pozny powrot z imienin ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bennevis dnia Pią 23:52, 04 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

jurajska
ZAAWANSOWANY SOFCIARZ




Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 1168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Sob 0:10, 05 Lis 2011    Temat postu:

Ha ha ha!!!!!!!!!!!!!!!/ cha cha cha!!!!!!!!!!!!!!! ?Partyman

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Jaśka
PORAŻONY PSZENICZNIE




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 5244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kołobrzeg

PostWysłany: Sob 0:11, 05 Lis 2011    Temat postu:

Ty się lepiej dowiedz kiedy on czesze te psy Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

SPODEK
ZAAWANSOWANY SOFCIARZ




Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 3:53, 05 Lis 2011    Temat postu:

Seramis napisał:
Eve napisał:
Moja córka ma zdiagnozowaną alergię na pleśnie i roztocza oraz na psa i to wyszła silna alergia w testach oraz do kompletu astmę wczesnodziecięcą.
Alergolog była zdumiona jak usłyszała, że Natalia wychowuje się od 2 lat z psem. Wyszło na to, że uodporniła się na naszego psa


Mogę to tylko potwierdzić. Jestem alergikiem lat już nieco ponad trzydzieści Wesoly . Mam silną alergię na sierść psa (tak to się nazywa w testach, może powinno nazywać się ślina ? ), jeszcze silniejszą na sierść kota. Najsilniejsza alergię mam na prace domowe...yyyyyyy... kurz znaczy chciałem napisać, ale to zupełnie inna historia. Z kotami- sprawa prosta - nie wchodzimy sobie w drogę. Wystarczy że będę w tym samym pomieszczeniu co one i kicham oraz leci mi z nosa i oczu (co nie powiem - lepiej niech zadziała wyobraźnia Wesoly Wesoly Wesoly ).

Co do psów - to z nimi generalnie jest to samo, jednak jeżeli przebywam z jakimś psem dłużej i dostatecznie blisko, to jakoś tak uodparniam się na niego. I pisząc dłużej nie mam tu na myśli jednego popołudnia, tylko kilka tygodni\miesięcy. To znaczy reaguję na psa, ale dużo słabiej i w szczególnych okolicznościach - np przy czesaniu, albo jak się położe na psie legowisko.

Zgadzam się z tym, że można się uodpornić - softy akurat mnie jakoś specjalnie nie uczulają, byle nadmiernie nie lizały. Koty owszem, jednego ze swoich kotów mocno odchorowałam i przychodziło mi na myśl szukanie mu innego domu aż w końcu się uodporniłam. I generalnie z resztą zwierząt jest to samo - trudne alergiczne początki, a potem z górki Ya winkles


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Irish Soft Coated Wheaten Terrier Strona Główna -> ALERGIE kontra SOFT Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin